Halloween 2017 to już historia, ale ja dopiero teraz mogę pokazać co wyhaftowałam z tej okazji.
To skromna zawieszka, ale jest wszystko co być powinno: dynia, kot, jakaś mała czarownica... :)
Wzór znaleziony na Pintereście, biała kanwa Aida 20, mulina DMC.
Przygotowania do pracy:
Efekt końcowy w plenerze:
I w domu:
Powstał nie tylko haft, była też dynia, którą wydrążył mąż, a Marcel zapozwał :
Zęby moim zdaniem są szczegolnie udane :)
Teraz zajmuję się haftami z których będę robić kartki na Boże Narodzenie, więc nie wiem co pokażę za tydzień, skoro kartki mają być niespodzianką.