niedziela, 5 listopada 2017

Po czasie..

Halloween 2017 to już historia, ale ja dopiero teraz mogę pokazać co wyhaftowałam z tej okazji.
To skromna zawieszka, ale jest wszystko co być powinno: dynia, kot, jakaś mała czarownica... :)
Wzór znaleziony na Pintereście, biała kanwa Aida 20, mulina DMC. 
Przygotowania do pracy:


Efekt końcowy w plenerze:


I w domu:


Powstał nie tylko haft, była też dynia, którą wydrążył mąż, a Marcel zapozwał :


Zęby moim zdaniem są szczegolnie udane :)


Teraz zajmuję się haftami z których będę robić kartki na Boże Narodzenie, więc nie wiem co pokażę za tydzień, skoro kartki mają być niespodzianką.