sobota, 30 grudnia 2017

Jestem :)

Trochę mnie tutaj nie było.., tak mi jakoś trochę "pióra opadły" w temacie bloga.
Tym bardziej, że hafciarsko powstawały rzeczy, które chciałam podarować jako prezenty dla koleżanek i kartki, które zmierzałam wysłać - wobec tego wszystko było ściśle tajne..
Bardo pochłonęły  mnie też druty i najchętniej właśnie dziewiarsko się spełniałam.
Dzisiaj wrzucam wszystko do jednego wora i pokazuję co powstało:









Jeszcze jedna fotka grupowa :)



Powstały też proste hafty z których zrobiłam świateczne kartki:





Na drutach zrobiłam chustę "strzałkę" -  nie udało mi się jednak zrobić sensownej fotki całości, mam tylko fragment, ale widać, że poradziłam sobie z ażurem:)
 
 
Powstały też dwa otulacze,  jeden bardzo kolorowy z Dropsa Delight Print, a drugi ten granatowy (zdjęcie nie oddaje prawdziwego koloru) z przemiłej w dotyku wełny Lana Gatto, mieszanki merino z wełną wielbłąda:
 

Na koniec najpiękniejsza kartka świąteczna jaka w tym roku dotarła do mnie:


Edytko dziękuję bardzo !!!