piątek, 23 grudnia 2016

Wesołych Świąt !

Życzę wszystkim zaglądającym do mnie, spokojnych i pięknych Świąt.
Ostatni rzut oka na moje świąteczne wyroby :)








Moje dwie tegoroczne karteczki - tylko dwie...




A taką piękną karteczkę otrzymałam od Edytki , jak zwykle coś pięknego:  misterna szydełkowa gwiazdka w pięknej oprawie !



Na koniec odrobina Poznania - a śniegu brak :(





Jeszcze raz wszystkiego dobrego !!!


niedziela, 18 grudnia 2016

Końca nie widać !

Zawieszki świateczne cd.
Do Świąt już tylko tydzień, a ja wciąż produkuję zawieszki, kiedy myślę, że to już koniec, to jakiś następny fajny wzór nie pozwala mi go nie wyhaftować... więc praca trwa :)


Kociego elementu u mnie, nie mogło zabraknąć:


Wzór, który był w czerwieni, teraz został powtórzony białą muliną na kanwie vintage:



Lisek też w innej odsłonie kolorystycznej, bo ten pierwszy dołączony do prezentów już w paczce zmierza do rodzinki.


Udało mi się też "wykończyć" drzewka na lnie:

 

Ten haft czeka jeszcze na biały sznureczek, którym będzie ozdobiony dookoła, ale już widać jaki będzie efekt końcowy:

I to tyle na dziś - pędzę zszywać następne dwie zawieszki !

TYLKO... TAK MI ŚNIEGU BRAK :(

niedziela, 11 grudnia 2016

Szybko, szybko...

Do Świąt coraz bliżej, cały czas haftuję drobne prezenty, kartki.
Nie wszystko dzisiaj pokażę dokładnie, nie chcę żeby osoby, które obdaruję mogły sobie wszystko pooglądać - na ten moment to tajemnica  :)
Nie mam też czasu dużo pisać - bo Wy przecież też nie macie dużo czasu na lekturę blogów , prawda ?
Oto pudełko pełne zawieszek:


Hafcik, który czeka na  zagospodarowanie:


 A na koniec szydełkowe najprostsze gwiazdki, które powstały z kwiatków :)



Brak zdjęć gotowych kartek - będą następnym razem :)

niedziela, 27 listopada 2016

Zimowo - świątecznie...

Nadchodzące święta zdominowały wszystko co robię, powstają gwiazdki i drobne hafty z których będą zawieszki i kartki.

Choinki wyrastają na lnie:



Jelonek wskoczy na kartkę:


Trzy zawieszki, już gotowe:





A z tych kwiatków, to będę gwiazdki..., tak, tak to da się zrobić :)

Wracając do mojej nieudanej zakładki z jamniczkami - nie da się jej na pewno uratować, muszę to przeboleć i uważać w przyszłości.

Piegucha: Zdecydowanie mnie przeceniłaś, za nowe techniki rękodzielnicze już się nie zabieram, haft, druty i szydełko i wyżej nie podskoczę :)
Edyta Godzic: nie przesadzam zachwycając się Twoimi gwiazdkami, bo moje będą naprawdę proste.

sobota, 19 listopada 2016

Czas na coś nowego...

Czas na coś nowego, bo na moim blogu już dwa tygodnie ciszy... nieładnie..
Absolutnie jednak nie jestem leniwa w kwestii robótek, praca wre na wielu frontach.
Trochę świątecznie: będą zawieszki i kartki:


Na drutach powstały mitenki:

Donoszę, że zakładka z jamniczkami i owszem powstała.., ale się nią nie pochwalę, bo przy wykończeniu coś mi nie wyszło....  naprawdę zła jestem i nie pokażę, jak po wielu latach haftowania, można tak brzydko (za blisko brzegu) przyciąć haft.
Żeby sobie poprawić humor, zrobię sobie z takim jamniczkiem  zawieszkę, a zakładkę jeszcze raz za jakiś czas powtórzę, żeby się zrehabilitować.


Zachwycona tym co można zobaczyć u Edyty, sama teraz szaleję z szydełkiem i robię gwiazdki, skromniejsze, bo nie mam takich umiejętności jak Edyta, ale też gwiazdeczki.
Do "zobaczenia" jak będą gotowe :)

niedziela, 6 listopada 2016

Jamniczki.

W październikowym numerze Cross Stitchera urzekły mnie jamniki w sweterkach - nie pozostało nic innego, tylko zacząć haftować :
 

Będzie następna zakładka do książki - dobrych książek nigdy za wiele, zakładek również:)
Przepraszam za jakość zdjęć (te ciemności!).
Haftuję już coś świątecznego, wkrótce pokażę.

niedziela, 30 października 2016

W pomarańczu i w wełnie..

Ja już jestem gotowa na jutro ! :)




Kanwa 14 - stka (dawno, nie haftowałam takimi wielkimi krzyżykami - ale w tym kolorze tylko taką kanwę znalazłam w moim przepastnym kartonie z materiałami :)
Wzory znalezione na Pinteresicie.
Zrobiłam ostatnio małe zakupy w sklepiku Intensywnie Kreatywnej .
Zachwycił mnie zeszyt, w którym można prowadzić notatki dot. robótek na drutach lub szydełku. Przy okazji kupiłam 3 motki wełny, kolorowe i miłe w dotyku, mam ochotę zrobić sobie nowe mitenki (chociaż szydełkowy hipopotam czeka!!!) - ostatecznie jedne już popełniłam w zeszłym roku, to muszę sobie tylko przypomnieć jak to było...




Aha, te słoniki w zeszycie można sobie (zgodnie z obowiązującą modą na kolorowanki) pomalować, jak ktoś lubi... ja osobiście wolę stawić krzyżyki muliną :)

Piegucha - byłam w Grecji tylko 3 dni, a Ty wielokrotnie, wiec nasze odczucia muszą być odmienne, musaka i dolmades naprawdę mi smakowały, na dziury w drodze naprawdę nie trafiłam.. A koty kocham, wiec to że jest ich dużo mi nie przeszkadza, jeżeli miałam podejrzenia, że są bezdomne i nie mają opieki, to tylko powodowało mój smutek i współczucie dla nich :(
Vicy - thank you !
Chaga - o tak Izrael też jest "zakocony" , widziałam tam dużo kotów z dłuższym włosem - piękne, no i jeszcze Cypr..tam też pięknych kotów w bród :)
Promyk - na szczęście nasz dyrektor lubi latać !:)

niedziela, 23 października 2016

Jesień i lato.

Powstał mały jesienny hafcik z liskiem w roli głównej.
Wzór znaleziony na Pinterescie, kanwa 20-stka, mulina DMC.



Zdjęcia trochę blade, ale trudno o dobrą fotkę, kiedy na dworze tak ponuro:(
Muszę się jednak podzielić radością - tydzień temu złapałam jeszcze trochę lata, byłam na wycieczce z pracy - polecieliśmy do Grecji. Piękne widoki: góry i morze, wspaniałe zabytki, dobre jezdnie i ... koty, koty... :)






A stopni było aż 26, łapałam słońce jak ten kotek na ostatniej fotce :)