Już jestem na urlopie - duża radość, spędziłam już dwa dni w Berlinie, a jutro już wyjeżdżam na dłużej w góry !
Pokażę jeszcze tylko mojego ostatniego kolorowego ptaszka:
I chustę "efekt motyla", którą skończę wkrótce (oczywiście bez ponownego prucia się nie obyło...)
Tu miały być jeszcze szczegóły ażuru, ale jak widzicie przyszedł Marcel i musiałam kończyć sesję zdjęciową, bo kocie pazurki i delikatna wełna, to nie jest dobre połączenie :)
Na koniec Gienka, żeby nie czuła się zaniedbana.
Do zobaczenia za dwa tygodnie ! Idę pakować walizkę, w której oczywiście nie zabraknie haftu i drutów :)

środa, 15 lipca 2015
niedziela, 5 lipca 2015
Kolorowe ptaszki.
Ostatnio pisałam, że zakładka z sowami to nie było ostanie słowo w temacie ptaków. Bardzo spodobały mi się małe ptaszki z 289 numeru Cross Stitchera i postanowiłam je wyhaftować.
Powstały na kanwie 20-stce w kolorze 443 jasnoróżowym, na zdjęciach kolor jest raczej niewidoczny :(
Jak widać kolory są naprawdę żywe i myślę, że jeśli zdobędę odpowiednie rameczki to powstaną fajne małe obrazki.
Obecnie pracuję nad trzecim ptaszkiem:
I nad następna chustą - pierwszy w życiu ażur - nie chcecie wiedzieć ile razy prułam, bo nigdy czegoś takiego nie robiłam....
Chusta powstaje z surowego jedwabiu wg. projektu Iwony Eriksson "Efekt motyla" , aha i nie jest biała, tylko ecru.
Miłego haftowanie pomimo upałów !
Powstały na kanwie 20-stce w kolorze 443 jasnoróżowym, na zdjęciach kolor jest raczej niewidoczny :(
Jak widać kolory są naprawdę żywe i myślę, że jeśli zdobędę odpowiednie rameczki to powstaną fajne małe obrazki.
Obecnie pracuję nad trzecim ptaszkiem:
I nad następna chustą - pierwszy w życiu ażur - nie chcecie wiedzieć ile razy prułam, bo nigdy czegoś takiego nie robiłam....
Chusta powstaje z surowego jedwabiu wg. projektu Iwony Eriksson "Efekt motyla" , aha i nie jest biała, tylko ecru.
Miłego haftowanie pomimo upałów !
Subskrybuj:
Posty (Atom)