Udało się! Przed wyjazdem na urlop uporałam się z parą zakochanych kotów, które leżą przytulone na werandzie...
Obrazek jest wykonany tzn. continental stitch.. ufff, nigdy więcej! Niby szybciej niż klasycznym krzyżykiem, bo haftujemy tylko w prawo i nie "wracamy", ale jak trudno było mi uzyskać ładny, równy ścieg! To mi się właściwie wcale nie udało, ale jak w przyszłości ktoś kto będzie oprawiał obraz dobrze naciągnie materiał, to może moja niedoskonała praca nie będzie się tak rzucać w oczy.
A ja, tu gadam i gadam, a trzeba pokazać kotuchy:)
Nie wiem jak one to zniosły, bo ptaszki i koty to się raczej nie komponują, ale proszę są i ptaki:)
Jeszcze kwiaty, koci ogon i poduszka..
A tu jakiś zagubiony mały miś, czy kotek oparty o nogę ławeczki:)
To tyle w tym temacie, nadszedł czas na nowy duży projekt, hurra!
Szczegóły wkrótce!
Ale cudo! Pięknie ci wyszedł ten haft! A te kolory.. mmm ^ ^
OdpowiedzUsuńSuper te kotki i bardzooooo duże :)
OdpowiedzUsuńKoty wyszły obłędnie! Zastanawiałam się kiedyś nad wyszywaniem tego wzoru, ale mam zbyt wiele zaczętych prac :P
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
Jak malowane.
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!!
OdpowiedzUsuńBArdzo zabawny rysunek i pokaźny. Super, bardzo mi sie podoba!
OdpowiedzUsuńWspaniały obrazek!! Taki wesoły:)
OdpowiedzUsuńCUDO!!!
OdpowiedzUsuń