Wykonana na prośbę koleżanki metryczka dla chłopca:
Wzór, który był zamieszczony w grudniowym numerze magazynu Cross Stitcher nie był z założenia metryczką, ale troszkę w nim "namieszałam" i chyba może być:)
Skończyłam mój zimowy szal, nauczyłam się też łączyć moje szydełkowe kwadraty - więc ostatni etap pracy nad kocem rozpoczęty!
Są również gotowe kotki - elegantki, ale o nich następnym poście.
Słodziutka wyszła :)
OdpowiedzUsuńTak tak, namieszałaś z tym wzorkiem:) Metryczka jednak wyszła fantastyczna:) Super!
OdpowiedzUsuńWhat a sweet gift you have made.
OdpowiedzUsuńInna niż wszystkie - bardzo fajna.:) Nie widziałam wcześniej oryginalnego wzoru, ciekawe, co zmieniłaś. :)
OdpowiedzUsuńDelikatny, śliczny hafcik na metryczkę.
OdpowiedzUsuńEnergiczna! Mi się jak najbardziej podoba ;o)
OdpowiedzUsuńpiękna ta metryczka :)
OdpowiedzUsuńUrocza metryczka :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna:)
OdpowiedzUsuńTo juz chyba trzecia czy czwarta metryczka na sznurku, ktora widze:) Bardzo mikolajkowa!
OdpowiedzUsuńŚwietna metryczka !!!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszła :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna metryczka.
OdpowiedzUsuńŚliczna metryczka :)
OdpowiedzUsuńmpgoga.blox.pl