niedziela, 31 maja 2015

Kotek mały, sowa olbrzym !

Popełniłam pierwszy mały hafcik z książki "Ma mercerie" , pewnie ku zaskoczeniu wszytskich rozpoczęłam od... kotka :)


Mój haft nie ma jeszcze dodatków, prawdopodobnie też sprawię kotu kokardkę na szyję i dobiorę guziczki, które będę kołami od wózeczka.

Zrobiłam też na szydełku sowę - pojemnik. Było to moje pierwsze starcie z grubym szydełkiem nr 10 i z ekologiczną włóczką Bobbiny (92 % bawełna, 8 % lycra). Patrząc na wzór który kupiłam w internecie, nie myślałam, że sowa będzie taka duża! Jakieś wielkie ptaszysko mi urosło - i mam nawet wątpliwości, czy w ogóle da się w tym czymś rozpoznać sowę ?



Ona ma taką pojemność, że zapakowałam do niej sporo wełny:

Teraz poświęcam najwięcej czasu mojej chuście enterlac, w której przytrafiło mi się prucie, czyli krok do przodu, krok do tyłu.
Ale się nie poddaję !

Promyk - myślę, że poduszka byłaby najlepsza, i mam nadzieję  że wkrótce uszyję ją sama !
Edyta Godzic - wiesz już, że Tobie Edytko szczególnie książka polecam !
Vicki - thank you !

14 komentarzy:

  1. What cute kitten stitching.
    Great job on the owl basket.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sowa wielka. Puchacz znaczy :P widać, że sowa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. sowa jest cudna... oj i mnie by się taka przydała na przydasie

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja od razu rozpoznałam, że to sowa! I to bardzo fajna sowa. Nic jej nie brakuje.
    No, kotem jestem zdziwiona :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Z guziczkami będzie rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kotek- ogromne zaskoczenie!;) Sowa wyszła naprawdę super. I tak, trzeba by dodać guziczki jako oczy.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny hafcik, ale sowa mnie urzekła, bardzo fajnie Ci wyszła:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sowa nad wyraz sowiasta! Ma się rozumieć! Świetny pojemnik na włóczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sowa nad wyraz sowiasta! Ma się rozumieć! Świetny pojemnik na włóczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Superaśna jest tak swoja sowa gigant. Zazdroszczę ci jej

    OdpowiedzUsuń
  11. hi hi hi usmiałam się z twojego opisu sowy :)
    chyba zakupiłyśmy ten sam wzorek bo ja tez mam ja w planach tylko moja sowa jest nadal na etapie poszukiwania odpowiedniej włoczki :)
    jako mega-kosz na włóczki sprawdzi sie idealnie :)
    szydełkowanie szydełkiem o dużym rozmiarze jest o tyle fajne, ze widać jak projekt szybko przyrasta :)

    OdpowiedzUsuń
  12. O kuzwa, ale fajna sowa! SUPERRRRRRRRR!
    A guzikowe kola wymiataja!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo jestem wdzięczna za każde pozostawione tu słowo !