Skończyłam już haft z kotami i dynią, ale chce go jeszcze oprawić i zaprezentować na Halloween, bo z tej okazji został wyhaftowany :)
Teraz nastąpiła całkowita zmiana: pastelowe kolory i słoniki:
To będzie metryczka dla małego chłopca. Mam nadzieje, że skończę te haft w tym tygodniu... bo tyle wzorów "pcha" mi się na tamborek...
A na koniec moja kochana Gienka - kotka w kolorze jesiennych liści :)
Aha, były pytania dot. guziczka - kotka, kupiłam go w Casa Cenina.
Piegucha - cieszę się, że udało mi się zaskoczyć Ciebie ws halloweenowych wzorów :)
Realizacjamarzen - zazdroszczę Ci wizyty na tragach książki !
xgalaktyka - dziekuje za miłe słowa i zapraszam !
Virgina - zazdroszczę talentu... powodzenia ! Z literatury iberoamerykańskiej to czytałam chyba tylko Marqueza..
Cudowne pastelowe kolory! Ale i tak kot najpiękniejszy :)
OdpowiedzUsuńpiękne kolory :)
OdpowiedzUsuńWhat an adorable pattern.
OdpowiedzUsuńGienka is so cute!
Super pomysł na metryczkę, pozdrowienia dla Ciebie i Gieni :-)
OdpowiedzUsuńŁadne kolory ma ta metryczka - takie mniej typowe, żółcienie, turkusy i szarości...
OdpowiedzUsuńBędzie piękna metryczka.
OdpowiedzUsuńBędzie super metryczka :)
OdpowiedzUsuńPiękny, subtelny haft:)
OdpowiedzUsuńMetryczka zapowiada się super. A kot jest świetny - moja kotka tak nie chce pozować :)
OdpowiedzUsuńCiekawa metryczka się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńFajna jest ta metryczka. Mnie też wpadła w oko. A że nie mam aktualnie dla kogo haftować metryczek to wyszyłam sobie samego słonika:) Może do czegoś go wykorzystam.
OdpowiedzUsuńGienka ma idealnie jesienne kolorki!
Masz cudną kocię, lubię takie rudaski, a u mnie szaro ;)
OdpowiedzUsuńta żółto-szara metryczka wpadła w oko chyba wielu osobom, mi też się spodobała a ja przeważnie jakoś nie przepadam za nadmiernie "dziecięcymi" metryczkami :P być możne dlatego, że kolorami odbiega od standardów: różu i niebieskiego :)
OdpowiedzUsuńpięknie ci wychodzi, ciekawe komu ją sprezentujesz? :)
Metryczka w ciekawych kolorach! Kicia do wyściskania :)
OdpowiedzUsuńmpgoga.blox.pl