czwartek, 17 grudnia 2015

Liski :)

Dużo się dzieje... Ale pokazać mogę tylko drobnicę nie związaną ze Świętami.
Wyhaftowałam dwie małe zawieszki z liskami. Nie wiem co z nimi zrobię , komu podaruje, ale sam wzorek wygrzebany w internecie bardzo mi się spodobał.


A tu przed zszyciem zrobiłam fotkę z cyklu : na styku literatury i... haftu :)


Na koniec moja kochana Gienka, która robiła wszystko, żeby się znaleźć w mojej torebce - prawie się jej udało... Kolorystycznie też dobrze :)

Trzymajcie się dziewczyny ciepło w ten szalony przedświąteczny czas !

16 komentarzy:

  1. A ja ostatnio dostalam zestaw do wyxx liska, wiec i u mnie kiedys zamieszka :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowne liski! Ale nie muszę dodawać, że ten ostatni - największy - jest najpiękniejszy? :P

    OdpowiedzUsuń
  3. What sweet foxes.
    Your Gienka matches your purse so very well!

    OdpowiedzUsuń
  4. słodziaki, wszystkie trzy! pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gienka najwyraźniej zawsze chce być pod ręką :)))
    Motyw lisków bardzo lubię. Zawieszki urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. O, moja ulubienica!:) Ale liski też super.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo tu przyjemnie ... koty górą :) Liski też urocze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. I nawet kocia w liskowym kolorze :) To przecież normalne, że koty wciskają są we wszystko, co przypomina pudełko ;) Wcale im nie przeszkadza, że te rzeczy czasami są zbyt małe ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Post na rudo !!!
    Fajne liski a Gienka obłędna:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładne zawieszki :) Wesołych Świąt!
    mpgoga.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  11. Gienia jest the best :)
    Moja ukochana przyjaciółka, też ma kocurka rudego...i mam do niego straszną słabość:)
    Liski cudowne... bardzo fajnie prezentują się,na zawieszkach:)
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładne liski, ale numerem jeden postu jest Twoja Gienka, wchodząc do torby chyba chce Cię przekonać, żebyś nigdzie nie wychodziła z domu ;-) Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  13. koci kamuflaż - bezbłędny! Gienek twój też taki liskowy, sympatyczny jak te haftowane lisiorki :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo jestem wdzięczna za każde pozostawione tu słowo !