Ten wzór "chodził" za mną od dawna.
Zestaw był w ofercie firmy Bucilla, niestety teraz jest już nie do zdobycia w żadnym internetowym sklepie :(
Któregoś dnia opisałam mój problem w komentarzu na blogu Edyty i okazało się, że ona ma ten wzór w swoich zbiorach i była taka kochana, że podzieliła się ze mną schematem.
Edytko bardzo Ci dziękuję i jestem ogromnie wdzięczna !!!
Całość wyhaftowałam na lnie Belfast 32, dwoma nitkami muliny DMC.
I oto jest (czeka tylko na oprawę):
Aha, na szydełku zrobiłam moja pierwszą poduszką: biel + brudny róż :)
Obecnie mam dwie prace w toku, a plany, plany ogromne....
Anek73 - haftuję tylko na trasie Poznań - Wałbrzych, a w nowych miejscach też podziwiam to co za oknem...
EdytaGodzic - na szydełku też robię :)
Piękny bardzo ptaszek :)
OdpowiedzUsuńA poducha wyszła Ci świetnie :)
Piękny ptaszek i poducha :)
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik :-). Podziwiam i podusię też. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńPtaszek wyszedł Ci ślicznie, chętnie zobaczę go w oprawie :) A za poduchę brawa!
OdpowiedzUsuńOh how very cute he is!
OdpowiedzUsuńI love the pillow you created.
Piękny jest. Taki puchaty
OdpowiedzUsuńŚwietne wytwory i ptaszek i poducha :)
OdpowiedzUsuńcudeńka :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ptaszorek! Ma świetne kolorki. Bardzo się cieszę, że miałam malutki wkład w jego powstanie:))
OdpowiedzUsuńPoduszka też mi się podoba!
Przepiękna ptaszyna!
OdpowiedzUsuńPiękny ptaszek - wspaniały haft :-)
OdpowiedzUsuńPodusia cudowna!
Pozdrawiam serdecznie.
jaki uroczy ptaszek :)
OdpowiedzUsuńRozkoszny hafcik, wzrok ptaszka nie do przebicia:) I bardzo udana poduszka.
OdpowiedzUsuńJaki napuszony maluszek :) efektowny :)
OdpowiedzUsuńSłodki ptaszek, nic tylko w ramkę dać :)
OdpowiedzUsuńabsolutna cudowność!!! ptaszor do schrupania po prostu ;-) uwielbiam wzory Bucilli, mecze się wlasnie z jednym ;-)
OdpowiedzUsuńObłędny wzór!
OdpowiedzUsuńFajny ptasior, taki zimowy :) To Ty z Wałbrzycha pochodzisz? Wpadnij kiedyś po drodze :)
OdpowiedzUsuńCudo nieziemskie!
OdpowiedzUsuńTakie lekko nadąsane, napuszone...chyba obrażone..wspaniale go wyszyłaś :)
Uściski serdeczne:)
Ptaszek cudny...poduszka wyszła świetnie, teraz będzie już z górki i myślę ze może powstanie cały komplet narzuta plus poduszki :)
OdpowiedzUsuńPrześliczny ten ptaszek :) Lubimy motywy roślinne i zwierzęce zwłaszcza takie małe. Pozdrawiamy gorąco i zapraszamy do odwiedzenia Naszego, raczkującego, bloga :)
OdpowiedzUsuńWidzialam tego skubanca w Michigan:) Za szybki byl na zdjecie, ale ladnie na zywca wygladal:) I wcale nie byl taki naburmuch z niego!
OdpowiedzUsuń