Udało mi się zagospodarować małe wiosenne hafciki z The Praire Scholler, uszyłam coś w stylu zawieszek, ale bez wstążeczki - użyję tych małych "poduszeczek" do przygotowania dekoracji świątecznych.
"Plecy" zrobiłam z brązowego filcu, żeby nie tracić kanwy.
Muszę się jeszcze pochwalić śliczną świąteczną karteczką od Edyty i... cudownych guziczków, które otrzymałam razem z kartką!
To piękny prezent i ogromnie Ci Edytko dziękuję !!!
Pozostaje mi tylko życzyć Wam wspaniałych Świąt !

piątek, 25 marca 2016
niedziela, 20 marca 2016
Wrócił oprawiony :)
"Mad Blue bird" wrócił do mnie już w ramie !
Ogromnie się cieszę, kiedy moja praca jest tak naprawdę doprowadzona do końca - czyli oprawiona przez profesjonalistę. Bo kiedy sama się za to zabieram, bywa różnie... Ale tym razem haft trafił do fachowca i oto proszę :
Podwójne paspartou wygląda bardzo ładnie:
Mi się podoba !
Oprócz haftu, ostatnio trochę szaleję też z drutami: robię szal, ale zdecydowanie nie zimowy - wełna to cieniutka Drops Lace, alpaka z jedwabiem, druty Knit Pro nr 3.
Agata - rozejrzę się za folią piankowa - dziękuję !
Chranna - dziękuję Ci ogromnie jeszcze raz - wiesz za co !!!
Piegucha - bywam na tej amerykańskiej stronie o której piszesz i jest tam komunikat, że po 32 latach przechodzą na emeryturę. Mój angielski nie jest idealny.., ale chyba dobrze zrozumiałam... ?
Karolina - tylko dwa wieczory, ale długie :)
Edyta Godzic - moje koty jeszcze serduszek nie widziały, ale jak się zainteresują, oczywiście, że to się źle skończy ..
zAgatkowa - koty wygłaskane.. :)
Ogromnie się cieszę, kiedy moja praca jest tak naprawdę doprowadzona do końca - czyli oprawiona przez profesjonalistę. Bo kiedy sama się za to zabieram, bywa różnie... Ale tym razem haft trafił do fachowca i oto proszę :
Podwójne paspartou wygląda bardzo ładnie:
Mi się podoba !
Oprócz haftu, ostatnio trochę szaleję też z drutami: robię szal, ale zdecydowanie nie zimowy - wełna to cieniutka Drops Lace, alpaka z jedwabiem, druty Knit Pro nr 3.
Agata - rozejrzę się za folią piankowa - dziękuję !
Chranna - dziękuję Ci ogromnie jeszcze raz - wiesz za co !!!
Piegucha - bywam na tej amerykańskiej stronie o której piszesz i jest tam komunikat, że po 32 latach przechodzą na emeryturę. Mój angielski nie jest idealny.., ale chyba dobrze zrozumiałam... ?
Karolina - tylko dwa wieczory, ale długie :)
Edyta Godzic - moje koty jeszcze serduszek nie widziały, ale jak się zainteresują, oczywiście, że to się źle skończy ..
zAgatkowa - koty wygłaskane.. :)
niedziela, 13 marca 2016
Zakładka :)
Następna kocia zakładka, dwa wieczory.... i gotowa !
Wzór małych kolorowych kotków pochodzi z Cross Stitchera nr 301, tam też podejrzałam, że można ozdobić wstążeczki od zakładki serduszkami z filcu - tak zrobiłam, przykleiłam je wikolem, zobaczymy czy przetrwają próbę czasu :)
Na koniec moja nowa zakładka i mój "stary" kot :)
Chranna - na resztę zwierzątek na pewno przyjdzie czas, też mi się ogromnie podobają :)
Wzór małych kolorowych kotków pochodzi z Cross Stitchera nr 301, tam też podejrzałam, że można ozdobić wstążeczki od zakładki serduszkami z filcu - tak zrobiłam, przykleiłam je wikolem, zobaczymy czy przetrwają próbę czasu :)
Na koniec moja nowa zakładka i mój "stary" kot :)
Mam pytanie dot. książeczek z wzorami "The Praire Schooler" z przykrością przeczytałam u nich na stronie, że zakończyli swoją działalność:(
A ja ostatnio właśnie w takim wzornictwie się rozkochałam ! Jeżeli ktoś ma to, to ja zdecydowanie kupię książeczkę nr 202 i 46. Trochę jeszcze ich wydawnictw można kupić w Casa Cenina, ale tych na których najbardziej mi zależy już niestety nie :(
Chranna - na resztę zwierzątek na pewno przyjdzie czas, też mi się ogromnie podobają :)
niedziela, 6 marca 2016
Oznaki wiosny..
U mnie oczywiście haftowane, znowu wzory The Prairer Schooler.
Na początku miała być tylko pani króliczyca z marchewką...a skończyło się na trzech królikach, ptaszku i kurce z kurczakami :)
Ta od której wszystko się zaczęło :
A później już poszło...
Całość wyhaftowana na kanwie 20-stce w kolorze 306 beżowobrązowym, jedną nitką muliny DMC.
Teraz pozostało mi jeszcze "tylko" całość zagospodarować.... Jak mi się uda, to się pochwalę :)
Chranna - ta z małym króliczkiem mnie kusi...:)
Na początku miała być tylko pani króliczyca z marchewką...a skończyło się na trzech królikach, ptaszku i kurce z kurczakami :)
Ta od której wszystko się zaczęło :
A później już poszło...
Całość wyhaftowana na kanwie 20-stce w kolorze 306 beżowobrązowym, jedną nitką muliny DMC.
Teraz pozostało mi jeszcze "tylko" całość zagospodarować.... Jak mi się uda, to się pochwalę :)
Chranna - ta z małym króliczkiem mnie kusi...:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)