Dla mnie nie ! Z całej książeczki "In the Woods" The Prairer Schooler zostało mi do wyhaftowania jeszcze tylko jedno stworzenie i pewnie wkrótce i ten wzór trafi na mój tamborek :)
A na razie poznajcie lisa i jakiś rodzaj wiewiórki leśnej, dokładnie nie wiem co to jest... (?)
A z tego będzie nowe małe biscornu...
Miłych szaleństw z haftem życzę :)
Urocze maleństwa :)
OdpowiedzUsuńStrasznie nudne:P A tak na powaznie, to Tobie ma sie podobac, nie? Chipmunt to wiewiorki biegajace po trawie/ziemi. Tak mi sie wydaje, bo takie widywalam z okna mojego "ofisa" na uniwerku. No i Chip i Dale z kreskowki to byly wlasnie chipmunki :) Ciekawa jestem jak wykonczysz te hafciki ? :)
OdpowiedzUsuńYour fox and chipmunk are great!
OdpowiedzUsuńFajne te zwierzątka! Mnie się nie nudzą. Lisek jest ekstra!
OdpowiedzUsuńW żadnym wypadku nie nudne, a piękne :)
OdpowiedzUsuńTo hafty "z charakterem". Mają swój niepowtarzalny styl!
OdpowiedzUsuńSympatyczne zwierzątka.
OdpowiedzUsuńOj na pewno nie nudne. Śliczniaste są te zwierzątka :)
OdpowiedzUsuńA tam nudne, bardzo fajne.:) A jakie masz świetne nożyczki!:)
OdpowiedzUsuńSuper hafciki i wcale nie nudne. Wręcz przeciwnie, własnie się zasmuciłam, że zostało już tylko jedno :(
OdpowiedzUsuńWcale nie są nudne! Ależ masz cudowne nożyczki!
OdpowiedzUsuń