Jestem teraz bardziej zdyscyplinowana jeśli chodzi o robótki, zakończyłam co mogłam i chyba mi z tym dobrze. Pracuję teraz z kardynałkiem "Dimensions", chciałabym go skończyć do końca lipca, to bardzo ambitny plan, mam nadzieję, że się uda.
Przybyło już sporo konarów i gałązek !
Gotowa jest prosta zakładka do książki, zrobiłam ją bo miałam ochotę popracować z cieniowaną muliną DMC.
Nie było mnie tu w zeszły weekend, bo pojechałam do Krakowa: obejrzeć legendę rocka Black Sabbath - koncert był wspaniały i ważny, bo to pożegnalna trasa koncertowa, muzycy mają już swoje lata :(
Będąc w Krakowie odwiedziłam Kocią Kawiarnię - miejsce wyjątkowe dla miłośników kotów, szkoda że nie mamy takiego lokalu w Poznaniu, byłabym częstym gościem :)
Element niezbędny, kiedy mamy koty: "odkłaczacze" , więc nie zabrakło ich też w kawiarni :)
Dziękuję za wszystkie miłe słowa, dotyczące mojej serii "In the Woods" - wkrótce pojadą do oprawy !
Oh the "Dimensions" piece you are creating is wonderful! The cat café is great. I would love to see a poodle café. ;) ha!
OdpowiedzUsuńKardynałek coraz piękniejszy. Nie mogę się napatrzeć na te kolory :) Zakładka super wyszła :)
OdpowiedzUsuńA kocia kawiarnia - ekstra! :D
Cudowna zakładka
OdpowiedzUsuńKardynałek coraz bliżej końca i zapowiada się fantastycznie. Zakładka sympatyczna,a Kocia Kawiarnia rewelacja, świetny pomysł, szkoda, że u mnie takiej nie ma, te półeczki na ścianach dla kotów wysokopiennych i na wyjściu odkłaczacze ekstra ! ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładna zakładka :) zazdroszczę odwiedzin w Kociej Kawiarni ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne miejsce z kotami :) Prawie, jak u mnie w domu :P :P :P
OdpowiedzUsuńMiłego wyszywania :)
Z kardynałakiem jeszcze trochę a zafiniszujesz.
OdpowiedzUsuńZ kocią kawiarnią spotykam się pierwszy raz. Fantastyczny pomysł!
Fajny wzór na zakładkę. U mnie też zakładkowo:)
Zaskoczyłaś mnie tą kawiarnią dla kotów, fajny pomysł. Ubolewam, że metalowcy nie będą już dawać czadu, dobrze, że ich płyty zostaną. Hafciki jak zawsze bardzo piękne :)
OdpowiedzUsuńsuper hafciki :) kawiarnia dla kotów bardzo ciekawy pomysł.
OdpowiedzUsuńzakladka swietna ;) kardynałki mnie fascynują - nie mogęsiędomyśleć efektu końcowego i czekam z niecierpliwością! W kociej kawiarni byłam w Budapeszcie- tylko,że tam kociaki były zdecydowanie zmęczone ludzkim towarzystwem i ledwo znosily pieszczoty ;) Ale idea fajna !
OdpowiedzUsuńKawiarnia superowa!
OdpowiedzUsuńHafcik z kardynałkiem bardzo mnie ciekawi, lubię ten motyw :)