Wiśnie już w koszyczku, czyli 4 obrazek w Wiśniowym Salu ukończony!
Naprawdę nie było źle - haftowanie na drobniutkim lnie jedną nitką, nie jest złe, kiedy używa się szkła powiększającego:)
Oto efekt mojej pracy:
I całość:
Trochę słaba jakość zdjęć, ale ciężko o dobre światło po południu... cóż jesień:(
A mnie sie wydaje, ze musisz sie polubic w opcja makro na swoim aparacie:P Bo zdjecia nieco niewyrazne:(
OdpowiedzUsuńKurka, podziwiam za haftowanie na lnie. Ale z lupa to jakas masakra:P
No mam to makro, ale raz jest lepiej, a raz gorzej jak widać:( Chyba fotgraf ze mnie niespecjalny, ale postaram się porawić!
UsuńLupa jest OK:) Duża i przymocowana do lamy na giętkim ramieniu, ustawiam tak jak mi odpowada i naprawde haftuje się super.
Hmmm, moze Ci sie po prostu rece trzesa? ja tez tak czasem mam:( dlatego podpieram lapki o stol i cykam kilka zdjec i wybieram to najlepsze.
UsuńFajnie, ze z lupa Ci pasuje, mnie jakos wystacza juz moje bryle:P Choc haftuje nocami to jeszcze jako tako widze, no i ja haftuje w rece, wiec taka lupe to musialabym chyba miec przymocowana do nadgarstka:P
A moze kiedys zrobisz zdjecie jak to mocowanie lupy wyglada? Jestem bardzo ciekawa:)
Oprę się na stole tak jak radzisz - może bedzie lepiej! A mocowanie lupy widac na zdjeciu lampy http://tylkoprzyjemnosci.blogspot.com/2012/07/wisnie-i-ptaszyna-zakupy.html
UsuńRamie z lupą jest giętkie, to sobie ustawiam tak, żeby było dobrze i naprawde efekt jest fajny.
Lampa ciekawa, ale chyba tylko do uzytku na stole:( No nic, najwazniejsze, ze dobrze Ci sluzy:) Dzieki za link!
UsuńJeszcze nigdy nie haftowalam na lnie. Dlatego podziwiam, bo wyszlo super :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do zmierzenia się z lnem, nie jest taki straszny! Dziekuję za miłe słowa!
UsuńTeż nie próbowałam na lnie, a jest to efektowny haft.:)
OdpowiedzUsuńZachęcam do lnu, można na początek zacząć od lnu obrazkowego, jest łatwiejszy w "obsłudze" :)
UsuńBeautiful!
OdpowiedzUsuńThank you very much!
OdpowiedzUsuńte obrazek jest piękny! ja niestety dopiero wyszywam ramkę czwartego obrazka, ale efekt zachęca mnie do dalszej pracy!
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości, musi się nam udać!
UsuńPięknie wygląda! Moje wiśnie jeszcze lewitują - brak im koszyka do kompletu.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że twoje wisienki już wkrótce będą w koszyczku:)
Usuń