Czerwona choinka na białym lnie... Dwa wieczory i gotowe!
Niestety zdjecie nie oddaje prawdziwych kolorów: śnieżnej bieli i czerwieni:(
Wzór z Crosstitchera nr 244, len Belfast 32 (haftowało się fantastycznie!), mulina DMC.
Odrobina mego kota - niektórzy już o Gienke pytali !
Proszę, Gienka w kuchni... z nadzieją, że coś jej skapnie..
I Gienia łazienkowa:)
A teraz czas na trzeciego ptaszka!
jaka ona już jest duża! kolejny dowód na to że cudze dzieci szybko rosną :p
OdpowiedzUsuńOj, tak urosła mi ta dziewczynka, urosła:)
UsuńKocica już duża:D:D A choineczka rzeczywiście bardzo sympatyczna:)
OdpowiedzUsuńGienka dzisiaj kończy sześć miesięcy!
UsuńŚliczna choinka :) Gienia jest urocza! Uwielbiam rude koty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!!!
UsuńNiestety teraz brak światła utrudnia robienie zdjęć :) Myślałam, że len ma kolor ecru nim doczytałam.
OdpowiedzUsuńFajne te twoje rudzielce.
Tak zdjecie robione w godzinach popłudniowych tak źle wyglądają,a innego światła nie "znajde" aż do weekendu:(
UsuńA rudzielec jest tylko jeden! To też sprawa światła - w kuchni jest jasno i Gienka jest blado ruda, w łazience ciemniej to rudzieje:)
Piekny haft... Ja jeszcze dojrzewam do haftu na lnie... :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!! Śmiało! Haftowanie na lnie nie jest trudne!
Usuńbardzo ładny wzorek! a kociaki urocze :)
OdpowiedzUsuńŚliczna choineczka !! I znowu na zdjęcia załapał się ten cudowny rudy kotek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Tak kocica Gienka to gwiazda i aparat jej nie peszy:)
OdpowiedzUsuńJa się upominałam o Gienkę i teraz jestem usatysfakcjonowana.:) Choineczka przesłodka.
OdpowiedzUsuńTak Promyku wiem, że to Ty jesteś fanką Gienki i to z myślą o Tobie fotka znalazła się w tym poście:)
Usuńsympatyczny wzorek :0
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo!!!
Usuń