niedziela, 13 września 2015

Jak szyć, jak szyć... ? :)

Miałam napisać o moich przygodach z maszyną do szycia.
Cóż krawcową to ja się nie urodziłam :(
W dzieciństwie widziałam jak babcia szyła na Singerze, napędzając nogą całe urządzenie. Później już żadnej krawcowej na swojej drodze nie spotkałam i nikt nie miał szansy mnie tej sztuki nauczyć.
Pomyślałam o szyciu, bo chciałabym bardziej użytkowo wykorzystać moje hafty. Ostatecznie wyhaftowanych obrazków i obrazów mam sporo, a ściany w mieszkaniu to jednak ograniczona powierzchnia.
Maszyna którą kupiłam jest  jak na moje potrzeby wystarczająca. Aha... jak widzicie jest śliczna:)


Chciałbym szyć poduszki, torebki, woreczki itp. ozdobione haftem. Jak na razie idzie mi ciężko, bo o wszystkim muszę najpierw poczytać w książkach i na blogach, w końcu podpatrzeć na youtubie... To jest czasochłonne, a rezultaty na poczatku dalekie od ideału. Bo ja chciałabym, żeby to co już uszyję było naprawdę ładne - dużo pracy przed mną.
Moja pierwsze prace szyciowo - hafciarskie, to poduszeczka, zawieszka (pokazywane już na blogu) i woreczek na druty:

Kupiłam trochę fajnych materiałów -  pasują do haftów które czekają na zagospodarowanie, wiec mam zamiar ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć... I mam nadzieję, że kiedyś będę mogła odpowiedzieć na pytanie: "Jak szyć, jak szyć ?" :)

12 komentarzy:

  1. I hope that you are maybe able to find something online to help guide you in sewing my friend. I learned sewing in school. Your knitting needle bag is adorable.

    OdpowiedzUsuń
  2. z taką pomocnicą na pewno się milej szyje ;)
    ja niestety z maszyną się nie polubiłam, ale się nie poddaję

    OdpowiedzUsuń
  3. Chciałabym posiąść sztukę szycia :) Na razie posiadam tylko dwie maszyny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Eeee, na pewno niedługo staniesz się mistrzynią szycia - a woreczek bardzo udany i wzorek na nim śliczny. A Gienka też planuje naukę?;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj.
    Początki są zawsze trudne, dasz sobie radę, a z tak super maszyną to jestem 100% pewna że sobie poradzisz.Pozdrawiam i czekam na nowe oprawy haftów (szyciowe oprawy:) )

    OdpowiedzUsuń
  6. Tez marze o wykorzystaniu maszyny do moich haftow, ale jakos nie mam problemow z brakiem pomyslow, wiec chyba jeszcze poczekam sobie. W domu maszyna jest, rodzice w niej wprawieni, bo co oni juz nie stworzyli dzieki niej:) Ale i tak z ciekawoscia bede sledzic Twoje postepy:) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  7. To tylko musisz ćwiczyć i ćwiczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  8. No maszynę to masz piękną !
    To co piszesz o swoich doświadczeniach z maszyną to tak jak ja bym czytała o sobie:)
    Nie zawsze się rozumiemy z maszyną. Ja chcę ładnie, idealnie prosto a ona już niekoniecznie:) Nie poddaję się i ćwiczę:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Maszyna do szycia i nauka szycia to moje marzenie.Twoja maszyna bardzo ładna.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja w Ciebie wierzę, zresztą już po pierwszych pracach widać, że szybko odpowiesz sobie na to pytanie postawione w tytule posta :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna maszyna życzę udanej zabawy tak do tego podchodz worek na druty super! Pomocnik uroczy :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Kicia już widzę testuje miejscówkę przy maszynie :) Oj zazdroszczę, bezczelnie Ci zazdroszczę tej maszyny! Również mi się marzy, na drugim miejscu po krośnie ;) Kiedyś, może kiedyś...
    Śliczny woreczek na druty!
    mpgoga.blox.pl

    OdpowiedzUsuń

Bardzo jestem wdzięczna za każde pozostawione tu słowo !