Misiowe biscornu powolutku zbliża się do finału.
Ogromnie mi się ten wzór podoba i chyba jeszcze kiedyś wyhaftuję coś w tym stylu. Wzorki można kupić tutaj.
Jeśli chodzi o szydełkowego hipopotama, to muszę przyznać że to grubsza sprawa.., no ale z hipopotamem to nie mogło być chyba inaczej ?
Nauczyłam się robić afrykańskie kwiatki, ale łączenie poszczególnych elementów w odpowiedniej kolejności , to jednak nie takie proste :(
Na koniec: Marcel + wełna = drzemka.
Dziękuję za miłe słowa dot. mojego poprzedniego posta !
ale będzie piękne!
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńŚwietne biscornu, już nie mogę się doczekać kiedy pokażesz je zszyte. Kot chyba wziął przykład z misia i zapadł w jesienny sen ;)
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek się wyłania:) pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńBędzie bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńHa, ha jakbym widziała mojego kocura:) Zawsze mi się na czymś położy. A najlepsze jest to, że ja czegoś szukam i szukam, np.nożyczek, a on na nich leży:)
OdpowiedzUsuńBiscornu ma piękny wzorek. Czekam na zszyte. Będzie rewelacyjne!
Z hipciem to wiadomo, grubsza sprawa:)
Fajne te miski:-) Kociak super:-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam robić biscornu. Motyw kwiatu AF również.Przy zszywaniu, szczególnie zwierzątek,trzeba się nagimnastykować,ale tylko troszeczkę ;)) Trzymam kciuki za hipcia :D Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńOh what pretty biscornus you are creating! Your cat is so precious.♥
OdpowiedzUsuńBiscornu będzie slodkie z tymi misiakami.
OdpowiedzUsuńpiękny wzór na biscornu! czekam na hipcia :)
OdpowiedzUsuńfajnie :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem hipcia :)
Prześliczne biscornu. Uwielbiam takie wzory. :)
OdpowiedzUsuńPrzecudowne będzie biscorn :)
OdpowiedzUsuńNo a hipcio na pewno grubsza sprawa, ale jaka ładna :)
Marcel jest uroczy :)
Wierzę w Ciebie, z hipciem na pewno sobie poradzisz!
OdpowiedzUsuńO, kurczę, ależ to będzie piękne biscornu! Już zazdroszczę!;)
OdpowiedzUsuńprześliczne biscornu, jestem ciekawa hipcia.
OdpowiedzUsuńMiziaki dla Marcela,śliczny