wtorek, 13 września 2011

Co na ścianie wisi odcinek 11!

Obrazek w intensywnych i ciepłych kolorach. Tym mnie zauroczył. Element żywy też mi sie podoba, sympatyczna lama i kolorowa salamandra:
Przepraszam za krzywe foto:(


I rzeczona salamandra - niestety szyba na obrazku zabrała jej kolory:(


A na koniec lama


Bardzo ładnie idzie mi praca przy moim obrazku z przyjaciókami, wkrótce zrobię zdjecia.

5 komentarzy:

  1. Oj te kolory i tematyka - poczułam się jak w Meksyku :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też uwielbiam takie żywe kolory ;o)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! Sam obrazek :), ale ramka tez mu wiele uroku daje!

    OdpowiedzUsuń
  4. Plichcia - zabrałam się do tego haftu przed podróżą właśnie do Meksyku,żeby być w "temacie" ale myślę, że chodziło jednak o Peru, bo zwierz lama w Meksyku nie mieszka:(
    Mysia - tak niech żyją żywe kolory!!!
    Piegucha- z ramką to mi się rzeczywiście udało, nie była droga i naprawdę pasuje!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. potrzeba matką wynalazków :P Miałam dość plątania i szukania nitek :)

    Świetne kolory!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo jestem wdzięczna za każde pozostawione tu słowo !