Wzór na to maleństwo z mulina i kanwą był zestawem dodatkowym do gazetki Cross Stitcher.
Oj, teraz kiedy wstawiłam zdjęcie i spojrzałam w te ptasie oczęta uświadomiłam sobie, że powinnam dodać jeszcze koraliczki jako źrenice.... Musze poprawic ten błąd!!!
A teraz rzeczony kot mój osobisty, który zgodnie z prawdą życiową starał się przyjąć kształt pojemnika do którego wszedł i wyglądał tak:
W tym kartonie trzymam pudełka z muliną... kiedy wyjęłam je, żeby wybrać nici do nastepnego projektu, Hugon już tam był. Minę miał nieszczególną.... ale kto zabroni kotu leżeć w ciasnocie??
Rzeczywiście z koralikami oczy będą bardziej "wyraziste". Kot szuka wygodnego miejsca na odpoczynek.Może lubi ciasnotę?Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNosz Hugon wpasował się wręcz idealnie, przecież nic nie wystaje :)
OdpowiedzUsuńKoraliki ptaszynie przyszyję! Hugon zwsze szuka wygodnego miejsca, a w tym wypadku nie zmieścił się ogon:)
OdpowiedzUsuńCudna sówka! Też mam ten zestawik i niebawem wezmę go w obroty;) A kotucha masz przecudnego! Ale bym go wytarmoliła za to futerko!:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń