poniedziałek, 21 maja 2012

Ciut za duże..

Moje angielskie biscornu wykonane, ale jestem trochę zawiedziona, bo co to za olbrzym? Zgodnie ze wzorem zaczęłam haft na 14- stce, a powinnam na 18-stce, bo teraz widzę, że całość wyszła za duża! Podobają mi się małe zgrabne biskorniczki, a to jakiś mutant. Ale jak zaczęłam to skończyłam..
Czterech detektywów:


 Herbatka się robiła...

 A tu efekt końcowy:

 
Dzisiaj wieczorem pomyślę o czymś nowym.. możne powinnam wrócić do Kociego Sala?


8 komentarzy:

  1. Jak dla mnie bomba, bardzo mi się podoba i na bank by mi spasił, może dlatego, że mam małe biskornu i się na nim po prostu nie mieszczę

    OdpowiedzUsuń
  2. przynajmniej pomieści duuużo igieł no i skoro duże to mniejsze prawdopodobieństwo, że się gdzieś zawieruszy :) bardzo ładnie wyszło

    OdpowiedzUsuń
  3. rewelacyjne! nawet takie duże :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi się strasznie podoba - nawet jeśli jest pokaźnych rozmiarów ;o) Och Ty mi nawet nie przypominaj o kocim SALu :oP

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapraszam do mnie po wyróżnienie ! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyszło cudnie nawet takie duże:)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za komentarze dotyczące mojego wielgaśnego biscornu:) Oj tak igieł można wbić w niego całą masę..
    Dziękuję też za wyróżnienia!

    OdpowiedzUsuń
  8. rewelacyjne biscornu! Tak sie zastanawiam czy podzieliłabys sie schematem? ,poniewaz mój syn żegna w tym roku pania od angielskiego ,która bardzo lubie ,i myslałam włsnie o igielniku w podobnym stylu a ten jest rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo jestem wdzięczna za każde pozostawione tu słowo !