"Nasadzam" gałęzie, "uwalniam" ptaszki, wszystko na nowym dużym hafcie Renato Parolin:
Kupiłam ostatnio trochę zawieszek:
Gienka zainteresowała się piłką nożną:)
A Marcyś, chociaż jest dużym kotem zmieścił się do tego niewielkiego kociego "pojemnika" :)
Bardzo ładny zaczątek haftu. I fajne zakupy.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!!!
Usuńciekawy haft:)
OdpowiedzUsuńMarcel na zdjęciu wyszedł bardzo dostojnie :)
Dziękuję!!!
UsuńHmmm, ten schemacik to wyglada jak Ptaki Hitchcocka:D
OdpowiedzUsuńA jakie udane zakupki zawieszkowe:)
Oj, tam zaraz "Ptaki" Hitchcoca - owszem stadko może spore, ale do oczu nikomu nie dolecą:):)
UsuńA z zakupów też się cieszę!
To mial byc komplement:) Jestem wielka fanka Hitcha:D A one nie tylko do oczu lecialy:P
UsuńIdziesz jak burza nad tym drzewem :-) A Gience trzeba kupić karnet na rundę wiosenną, tylko, żeby jej myszy pod trybunami nie rozpraszały :D
OdpowiedzUsuńZ dzrewem to mi idzie raczej wolno, ale zamierzam przyspieszyć w ten weekend!
UsuńO karnecie dla Gieny pomyślę:):):)
=) Your cat pictures are so sweet.♥
OdpowiedzUsuńThank you!!!
UsuńŚliczny ptaszek na gałęzi.:) Uwielbiam takie zawieszki, gratuluję zakupów. Kociaki jak zwykle rozkoszne.:)
OdpowiedzUsuńNie wiem do czego wykorzystam tego ptaszka, ale się cieszę że go mam:)
UsuńDziękuję za miłe słowa pod adresem kotów!
piękne drzewko i śliczne zawieszki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
Usuńto zawieszki będą na hafciku?:) Bardzo ładne są:D
OdpowiedzUsuńMam zamiar przyozdabiać nimi moje hafty, ale jeszcze co i gdzie dokładnie nie wiem:)
Usuńzapowiada sie super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!!!
UsuńPiękny ten wzór, a zawieszki po prostu urocze. :) Marcyś jest kotem niesamowitej urody. Kocie pięknoty. Pozdrawiam i zapraszam w moje skromne progi... http://zagatkowo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie miłe słowa! Zaraz wpadam w odwiedziny:)
UsuńPiękne drzewko!! I śliczne zawieszki:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!!!
UsuńKoteczek jest cudny, mój jest ociupinkę do niego podobny ale sama nie wiem z której strony, chyba mam na myśli akurat takie same spojrzenie, gdy siedzi w nowym pojemniku ;DD
OdpowiedzUsuńZawieszkę rowerkową czuję, że okrutnie potrzebuję. Może zdradzisz mi Iwonko, namiary na sklepik?
Śliczne zawieszki. A na Gienke nie mogę się napatrzeć - jakie zainteresowanie =)
OdpowiedzUsuń