Trudno mi było się opanować, kupiłam wstążeczki w tym sklepie...
Proszę oto one:
Te z sowami są niesamowite, prawda?
A gałęzi na drzewie przybywa, zamieszkały też tam dwie wiewióreczki:)
Gienka została poddana zabiegowi sterylizacji i serce mnie teraz boli jak ją widzę w tym plastikowym ochronnym kołnierzu... i tak jeszcze do następnego poniedziałku:(
Nazwa tego sklepu jest genialna. ;) A sówki niesamowite. Zakochałam się. :) Szukam właśnie wzoru xxx z takimi właśnie sówkami i nie mogę znaleźć... Wiewiórki są też urocze. :) Wiem co to znaczy patrzeć na ukochanego zwierzaka, który dochodzi do siebie po zabiegu sterylizacji... Serce się kraje... Pamiętam jak to było z moimi króliczkami. Jedyne, co rekompensowało ten ból, to świadomość, że już nie będą ze sobą rywalizować i że ryzyko zachorowania na poważne choroby ukł. rozrodczego jest znacznie mniejsze. Przesyłam głaski dla Gienki i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMam wzory z sówkami, tez takimi kolorowymi, proszę o kilka dni cierpliwości, bo muszę je odszukać w stosie hafciarskiej prasy, jeśli jesteś zainteresowana prześlę.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o Gienkę, to pierwszy raz mam taki stres, bo zawsze miałam kocury, a w ich wypadku, to tylko zabieg, tu niestety operacja:(
Jak najbardziej jestem zainteresowana. Dziękuję. :)
UsuńTo prawda, że w przypadku sterylizacji sprawa jest poważniejsza. Wiem to po mojej królicy. Bardzo się męczyła... Nie chciała jeść, więc musiałam ją dokarmiać... Trzymam kciuki za Gienkę. Oby się szybko goiła.
No to szukam wzoru:) Wkrótce się odezwę!
UsuńPiękne wstążki:) na pewno powstaną z nich cudne rzeczy:)ja ostatnio wyszywam tylko koniki i matrioszki:)Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa! Zaraz wpadne do Ciebie poogladać te koniki i matrioszki!
Usuńśliczne wstążki! a kocich nie mieli?
OdpowiedzUsuńco do Gienki - niech się dziewczyna trzyma dzielnie (jej Pani również ;)
pozdrawiam
właśnie przejrzałam sklep w którym kupiłaś tasiemki - boski! i prześliczne tasiemki
Usuńja się zachwycam a mój mąż tylko ciężko westchnął :p
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńKocich nie było - kupiłabym natychmiast:)
UsuńOj coś się "zaplątałam" w tych odpowiedziach.. Chciałam tylko dodać, że jeśli chodzi o zakupy związane z haftem, to mój mąż już nawet nie wzdycha..:)
UsuńO nie! Jakie cudne! A hafcik coraz piękniejszy. Biedna Gieniusia, podrap ją od nas za uszkiem.
OdpowiedzUsuńCudne, wiem:):) Gienkę trudno teraz drapać za uchem z powodu tego wstrętnego klosza, ale będę się starała...:)
UsuńPiękne postępy w hafcie! Gienka poradzi sobie, z jej panią gorzej, bo więcej przeżywa:) Wstążki super pozytywne!
OdpowiedzUsuńDziekuję za miłe słowa dot. haftu! A z tym moim przeżywaniem, to chyba masz rację...:)
UsuńWstążeczki superowe! Sklep, jak widzę, współpracuje z mniejszymi sklepami. Muszę się tym zainteresować. Fajnie by było mieć takie wstążki w sklepie.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Gienkę! Moją kotkę sterylizowałam 1,5 roku temu, ale nie miała kołnierza tylko ubranko pooperacyjne. Chyba dużo wygodniejsze. Ona tak się do niego przyzwyczaiła, że jej wcale w niczym nie przeszkadzało. Było mocno spięte na placech tak, że nie miała najmniejszych szans nic sobie na brzuchu lizać.
Tak byłoby fajnie gdybyś miała te wstążeczki w Twoim uroczym sklepie, co prawda są drogie - ale chyba zawsze znajdą się takie szalone osoby jak ja i kupią:)
UsuńOczywiście wariant ubrnka pooperacyjnego dla Gienki był wzięty pod uwagę. Ubranko nabyłam i fachowiec je założył, jednak Gienka po powrocie do domu po 10 minutach miała uwolnione przednie łapki, a po 20 minutach była "goła"... Musiałam wrócić do kołnierza:(
drzewo rośnie w siłę :) a za Twoją promocją chyba też nie będę potrafiła się powstrzymać przed zakupami :)
OdpowiedzUsuńnie dziwię się, że nie mogłaś się powstrzymać ;) takie zakupy są usprawiedliwione!
OdpowiedzUsuńTe sowie tasiemki najładniejsze :D:D:D Chyba też sobie donabędę bo mnie zauroczyły :D
OdpowiedzUsuńTak donabądź sobie bo są super!!!
OdpowiedzUsuńNo to kupiłyśmy podobne tasiemki :))) Ja też niedawno odwiedziłam ten sklepik, ale moim największym skarbem jest tasiemka - metr krawiecki :)
OdpowiedzUsuńWstążeczki są cud, miód, malina !! Sama muszę się zastanowić na zakupami =P
OdpowiedzUsuń