Tak, jestem na mecie - skończyłam Kota Kaligrafa!
Niestety nie miałam małych czarnych koralików, żeby zrobić oczy i nos myszce - zrobiłam więc frencz knoty:) :)
Mam nadzieję, że znajdę piękną ramę i oprawię ten haft.
Proszę o to on, kocisko cudne, puszyste i takie podobne do mojego Hugona...
Praca wyhaftowana na lnie Belfast 32, muliną DMC.
Czy życie Zosi - bezdomnej jeszcze dwa tygodnie temu kotki wygląda teraz inaczej?
Widzicie ten uśmiech?
Teraz na moim tamborku metryczka dla malutkiej dziewczynki (szczegóły wkrótce!)
Pięknie! Kot jest Boski!
OdpowiedzUsuńA ta szczęściara bardzo urocza :)
Mam pytanie, jakie numery-kolory użyłaś zamiast tych Tonkin żółty i zielony ?
Dziekuję bardzo, bardzo! O kolorkach napisałam w e-mailu:)
UsuńI love it! The french knots look very good. Sophie couldn't be happier.♥ http://astitchersstory.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńThanku you very much! I am very happy, that you visit my bolog:)
Usuńśliczny kot - najbardziej jednak podoba mi się myszka - ma uroczy nosek ^^
OdpowiedzUsuńa Zosieńka to chyba najszczęśliwsza kotka na świecie :) i to po niej widać :)
Dziekuję za miłe słowa! Tak Zosia to szczęściara:)
UsuńZocha wygląda na mega zadowoloną :), kot kaligraf zresztą też :)
OdpowiedzUsuńTak koty zadowolone i ja też:)
UsuńHaft jest super, prezentuje sie przepieknie :)
OdpowiedzUsuńniesamowita praca :) Podziwiam Cię za przygarnięcie kolejnego kotka ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!!!
UsuńKocurek jest cudny - taki puchaty i poważny ;o) a Mysia jak wszystkie Mysie urocza i słodka ;o)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki! Tak Mysie są urocze!!!
UsuńFajnie wyszło:)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki!!!
UsuńObłędny ten Twój kocur ( właściwie powinnam napisać, że wszystkie koty są świetne). Szybko CI poszedł ten obrazek. Jestem ciekawa jak będzie wyglądał w ramie.
OdpowiedzUsuńDziekuję bardzo!!! Jak oprawie to pokażę:)
UsuńBardzo fajny haft, a Twój kocurek jest niesamowity. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki!!!
UsuńIwonko, no co ja tu mogę dodać - obrazek jest rewelacyjny.:) Świetna poza u Zosi! Odsłoniła brzuszek, więc czuje się bezpieczna.:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuję!!! Tak, Zosia jest bardzo ufna i jest jej u nas naprawde dobrze, co widać:)
UsuńKot na Belfaście super się prezentuje! Dla mnie wszystkie koty zawsze wychodzą ekstra, bo jak mogą inaczej :)Myszka jest śliczna! Ach te zbliżenia :)
OdpowiedzUsuńZosia, jak widzę, w pełni szczęścia!
Dziękuję za miłe słowa! Tak koty zawsze są ekstra i te haftowane i te nasze "ożywione":)
UsuńA Zosia jest kochana..
śliczny hafcik, kocisko zabójcze
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziekuję za komentarz i pozdrowienia!
Usuńoo matko jaki piękny kot!! Gratuluje cierpliwości i precyzji wykonania!:)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki!!!
Usuńwow!!!!!!!!!!!!!!! wspaniały haft!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńCudo, CUDO, C_U_D_O!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki!!!
UsuńPrzecudne prace!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuję!!!
UsuńDoceniam i dziękuję że chciałaś wyróżnić własnie mojego skromnego bloga, ale wyróżnień z zasady nie odbieram. Ale jeszcze raz bardzo dziękuję i cieplutko pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńIwona zapraszam do współtworzenia bloga:
OdpowiedzUsuńhttp://celticfaeries-stitch.blogspot.com/
chętnie zobaczyłabym tam twojego kota kaligrafa :)