niedziela, 21 czerwca 2015

Druty, sówki... itp.

Skończyłam wzór, który ma ozdobić etui na druty. Niestety teraz kiedy zrobiłam fotki na bloga, zobaczyłam, że bohaterka mojego hafu... nie trzyma w rękach drutów !
Co za niedopatrzenie  - muszę to poprawić!

Tu widać wyraźnie, że ona nie ma drutów !!! Jak poprawię ten błąd, to pozostanie mi "tylko"uszycie etui i to jest dla mnie prawdziwe wyzwane..
A jeśli chodzi o sówki, to będzie nowa zakładka do książki.


W tym momencie zbrakło mi muliny nr 840 - jutro pędzę do pasmanterii :)


10 komentarzy:

  1. He, he, to dorabiaj szybko te druty :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak spojrzałam pierwszy raz nawet nie zwróciłam uwagi, że nie ma drutów, taka robótka bezdrutowa :) sówki są cudowne, jak znajdę chwilę to również wyszyję sobie takie sówki, bo wyglądają cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Your little stitcher is looking great. Soon she will be all done. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hi, hi to tak jak mój kot bez wąsów:) Z tym, że Ty jeszcze możesz dorobić druty:))
    Sówki są ekstra! Znowu piękna zakładka!

    OdpowiedzUsuń
  5. No rzeczywiście drutów brak !!! Dobrze że można to zaraz zmienić :) A sowy są obłędne i będzie rewelacyjna zakładka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bo te druty to takie symboliczne...;) Oznajmiam wszem i wobec: zakochałam się w sowach!:))

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne hafciki. Ja też czasem dopiero po zrobieniu zdjęcia zauważam jakieś niedoróbki.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale jaja:P Znam to, jak haftowalam znak drogowy na parking miotel, miotla miala byc chwoscikiem i juz widzialam haft bez chwoscika, bo ktos zapomnial, ze miotly sie nie xxx :P Teraz widze ten wzor zakladki! Niezle to sobie wymyslilas:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo jestem wdzięczna za każde pozostawione tu słowo !