Wyhaftowane dwoma nitkami muliny na Aidzie 18-stce w kolorze 4081 (brzoskwiniowy jasny)
Tutaj serce jeszcze z widoczną na kanwie kratką 10 x 10 narysowaną pisakiem, który pięknie rozpuszcza się w zimnej wodzie, polecam!
A tu proszę całość bez linii pomocniczych:
U Edytki z bloga Moje Hand Made , która ma super pasmanterię w Będzinie - zrobiłam zakupy za pośrednictwem poczty polskiej i oto moje skarby:
Z tłustych ćwiartek (brązowa, różowa, różowa w groszki i szara też w groszki) będą poduszki, len Belfast 32 już jest na moim tamborku, polski len będę testować wkrótce.
Igiełki DMC 18 były miły dodatkiem - prezentem. Jeszcze raz Edytko dziękuję za wszytko!!!
Piegucha - trzymaj kciuki za koleżankę, pracować w Singapurze, to ho, ho - miasto robi niesamowite wrażenie! (Chociaż pewnie nie na tych, którzy są w USA...)
Chenia, Chranna, Edyta Godzic: no wiedziałam, że warto było się zrujnować dla tej wstążeczki z owieczkami!
Promyk - jak już zazdrościć, to oczywiście zakupów:)
Piękne serce! A zakupy cieszą prawda ? :)))
OdpowiedzUsuńNo, no, szalejesz z zakupami! I jakbys nie napisala o cwiartkach to nie odroznilabym ich od innych materialow:P
OdpowiedzUsuńA za Marusche trzymam kciuki, bo moglaby byc blisko domu. Od kilku lat jak tu jest, to jezdzi do domu srednio na 2 lata:( No i zaskocze Cie, ale jak nam pokazywala miasto rodzinne to normalnie metropolia w porownaniu do naszej "dziury" :P Tzn. naszego miasta obok kampusu:P
Aaaaa, serce fajowe, ale rzeczywiscie blade:P
OdpowiedzUsuńBędzie piękna podusia :)
OdpowiedzUsuńWow, serce wyszło pięknie! I calkiem duże. Będzie piękna poduszka!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że jesteś zadowolona z zakupów w mojej pasmanterii. Mam nadzieję, że kolejnym razem zrobisz je osobiście i wreszcie się poznamy:) Jestem strasznie ciekawa co haftujesz na Belfaście.
Piękne serce choć u mnie wygląda na jasno szare. :)
OdpowiedzUsuńSerducho blade, ale sporych rozmiarów! Ciekawa jestem jak w naturze wygląda ten kolor kanwy :) A co do pasmanterii Edytki, to też się wybieram na zakupy, bo na prawdę warto :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten delikatny efekt :))
OdpowiedzUsuńPiękny haft.
OdpowiedzUsuńJa też haftowałam ten wzorek, ale czerwoną muliną. Twój hafcik jest delikatniejszy:)
OdpowiedzUsuńrewelacja ... :)
OdpowiedzUsuńOno jest przepiękne, rewelacja ;o)
OdpowiedzUsuńŚliczny, bardzo delikatny wzór. Subtelna kolorystyka przypomina mi styl Shabby Chic, który bardzo lubię. :)
OdpowiedzUsuń