Dla ozdoby przyszyłam mały guziczek:
Udało mi się też zatrudnić jednego faceta do pilnowania....
Nie dostał pracy w Londynie.. i pałacu Buckingham nie pilnuje, ale widzę, że uśmiech na buzi ma, to chyba się z losem pogodził:)
Oba hafty były zestawami dołączonymi do angielskich gazet.
Jestem teraz na etapie haftowania "drobnicy" w oczekiwaniu na nowo zakupiony duży zestaw Dimensions!