sobota, 27 grudnia 2014

Poświątecznie :)

Na początek muszę się jeszcze pochwalić, jaka śliczna kartka dotarła do mnie tuż przed świętami od Mysi z Krakowa:



Mysiu dziękuję Ci bardzo !!!
A to moje tegoroczne bileciki do prezentów prosto z Cross Stitchera, haftowane w trzy minutki :)



A co u haftowanego kota Bacha?
Cóż...  patrzy na mnie czujnym wzrokiem...


Pozostając w temacie kotów:
Gienka:  oryginał i kopia:)


niedziela, 21 grudnia 2014

Zakładki i świąteczna kartka.

Mogę już pokazać zakładki, które wyhaftował dla koleżanek z pracy jako świąteczny prezent (jedna została również dla mnie), bo w piątek zostały wręczone:


Tekst na zakładce -  dla tych którzy kochają czytać : "Pokój bez książek jest jak ciało bez duszy" Ta ostatnia zakładka jest trochę krótsza, bo przytrafił mi się błąd ! Zjadłam rządek krzyżyków z literą "a"... oj, byłam zła na siebie. Ten błąd starałam się wynagrodzić dodając kokardkę.
Każda zakładka jest na kanwie w innym kolorze (nie ma białej) , naklejona na tekturkę.
Może dojrzycie te kolory...
A ta kanwa jest nawet w kwiatuszki :)

I cała reszta już na gładkich:



Muszę się Wam jeszcze pochwalić przecudną kartką, którą dostałam od Edyty . To była dla mnie ogromna niespodzianka i radość!


I mając w tle tak śliczną kartkę od Edytki już składam Wam życzenia spokojnych świąt we wspaniałej rodzinnej atmosferze ! I oczywiście prezentów pod choinką związanych  z naszym hobby, mulin, zestawów do haftu, wzorów i książek xxx  !!!

czwartek, 11 grudnia 2014

Kartki, zakupy...

Przy tegorocznych kartkach świątecznych to ja się nie napracowałam... :)
Na gotowe już karty przykleiłam po jednej wyhaftowanej gwiazdce, ot i tyle. Nie chciałam się zbytnio odrywać od kota Bacha i ciągnęło mnie też do szydełka.



Jeśli chodzi o szydełkowanie to ostatnio "podrasowałam" sobie warsztat : kupiłam nowe szydełko, znaczniki i motek lnianej wełny.
Szydełko jest śliczne marki Knitpro - zbytnio się na tym nie znam, ale to chyba taki szydełkowy mercedes :)

Znacznikami oznacza się początek rzędu, kiedy robimy coś na okrągło, można to oczywiście zrobić za pomocą zwykłej agrafki, ale postanowiłam sprawić sobie małą przyjemność i kupić te profesjonalne znaczniki.


Z wełny nie wiem co zrobię, ale ma fajny kolor i jakieś zastosowanie dla niej znajdę.

Aha, to ja jestem jedną z tych osób o których pisała Edyta, a  która kupowała w Casa Cenina i dane z mojej karty również zostały wykradzione, ktoś zaszalał w Paryżu za 957 Euro ! To nie było miłe zobaczyć taka "wyrwę" na swoim koncie. Później policja, bank itd. na  zwrot pieniędzy jeszcze czekam. Obecnie Casa Cenina ma opcję płacenia przez PayPala, który zapobiega włamaniom na konto i tylko z tej opcji zamierzam teraz  korzystać.
Pozdrawiam wszystkie zapracowane przedświąteczne kobietki :)

sobota, 29 listopada 2014

Ech, te ciemności...

Dni takie krótkie, światła jak na lekarstwo, kiedyś mi to nie przeszkadzało, teraz tak  - przyszło z wiekiem:)
Trudno mi zrobić dobre zdjęcie haftu, kiedy wracam z pracy, jest już ciemno, pozostaje tylko weekend... A wtedy mogę nie mieć ochoty i cały następny "tydzień" w plecy :(
Haftuję nadal kota, jak widać kocisko ma już nosek i trochę więcej futra.
Szydełkuję:  ilość kwadratów: 160 !



Mam teraz w planach wyhaftowanie kilku  kartek świątecznych, mam nadzieję że mi się uda i  że ze wszystkim zdążę.
Miłego wszystkim !
Lawendowa Kraina Robótek - Dziękuję !

sobota, 15 listopada 2014

1/4 wzoru...

Wzór kota nad którym obecnie pracuję jest rozrysowany na czterech kartkach A4 - jedna już za mną. Hura!
Chociaż jest skomplikowany, kolorów sporo i często trzeba zmieniać nitkę, to haftuje go  z ogromną przyjemnością i bardzo podoba mi się efekt !
Chyba dlatego, że to taki piękny kot... :)




Piegucha - tak wzór zakładki podejrzałam w gazetce pokazywanej na blogach :)
Edyta Godzic - zachęcam Cię do wyhaftowania Bacha, bo jak widzisz jest wyjątkowo piękny !
Mysia - obrazek nie będzie taki wielki, bo haftuję go na 20-stce, jedną niteczką muliny, ale owszem krzyżyków jest sporo !

piątek, 7 listopada 2014

Jednym okiem ...

Jednym okiem spogląda na was kot o imieniu Bach.



Jest piękny -  ten wzór zawsze mi się podobał i ciesze się, że doczekał się realizacji !
Nie myślcie jednak , że tylko ten haft pochłania mój czas.
Otóż nie: nieustępliwie produkuje szydełkowe kwadraty do pierwszego pledu, mam już, albo tylko 123 sztuki. Już wiem, że potrzebuję... 266!
Z myślą o nadchodzących świętach i prezentach produkuję też zakładki do książek, ale co ja Wam mogę teraz pokazać, skoro to ma być tajemnica - chyba tylko plecy:)


Pozdrawiam i życzę miłego dłuższego weekendu - można poszaleć z igłą!

piątek, 31 października 2014

Odrobina strachu...

Halloween - odrobinka strachu należny się każdemu  - kto lubi oczywiście i ma ochotę :)
W tym roku u mnie w roli głównej dynia i czarne ptaszysko - kruk:





Wzorek znaleziony tutaj

Kanwa Aida 20-stka w kolorze nr 306 beżowobrązowym (na zdjęciu wyszedł jakiś niebieski)  mulina DMC kolory dobrałam samodzielnie i jak widzicie zbytnio się nie napracowałam w tym temacie :)
No to miłego bbbbbuuuu!!! :)

Piegucha: cieszę się, że  link z biscornu okazał się przydatny!
Vickie: your country is so big and interesting that, You can take photos of poodles in every state :)
Promyk: parasolki były chyba robione ręcznie na szydełku, sprzedawały je starsze panie..

niedziela, 26 października 2014

Polarne lato :)

Polarne lato ? A gdzie ? U mnie.
Na moim nowym biscornu - z  uroków tej pory roku korzystają osobiście: misio polarny i pingwin :)
Wzór znalazłam tutaj.





Całość wyhaftowałam na niebieskiej Aidzie 18 -stce muliną DMC.

Na koniec fotki z pobytu na Litwie (na piękną trafiłam pogodę) !
Oczywiście będą koty, bo:  " z każdego kraju fotka kotka" :)









Mój większy projekt ruszył, ale to zaledwie kilka krzyżyków, bo cały czas dłubię przy drobnicy... obecnie  coś na Halloween.
Dziewczyny: bardzo dziękuję za słowa pocieszenia dot. pomyłki w moim Kocim Kalendarzu  !
Małgorzata P - poszukam!



niedziela, 19 października 2014

Coś nie tak...

W mojej niedokończonej robótce czyli tzw. UFO-ku  wkradał  się błąd i to taki, który już zawsze będzie mnie kuł w oczy i  nic z tym nie zrobię, bo się nie da.
Kiedy kończyłam haftować kota czerwcowego (zgodnie z ambitnym planem w każdy poniedziałek siadam do Kociego Kalendarza) okazało się, że kot majowy nie jest w tym miejscu w którym być powinien, tylko go poniosło za bardzo na prawo.
Teraz ten z czerwca jest za blisko, kwiaty na dole się nie zmieściły w całości i jest ogólnie głupio :(
Jestem bardzo zła na siebie, chyba sobie jakąś karę wymyślę...
Na zdjęciach jest  widoczna kratka zrobiona pisakiem, niech tam będzie, przyda mi się kiedy będę planować kota poniżej -  bo znowu coś źle policzę..




 
 Całość w tej chwili wygląda tak:


Ostatnio trochę mniej haftowałam: pojechałam na kilka dni na Litwę, a później w ramach poznańskiego Festiwalu Fabuły chodziłam na spotkania z ulubionymi pisarzami min. Stasiukiem i Witkowskim !
Teraz wszystko wraca na normalne tory, czyli haft na pierwszym miejscu:) 


piątek, 3 października 2014

Takie buty...

To już moja trzecia taka sama para bucików dla niemowlaczka.
Troszkę już mnie ten wzór nudzi, ale nie mogłam odmówić koleżance, która została babcią:)
 A tu co ? Pranie...

Buciki są wyhaftowane na Aidzie 18-stece, dwoma nitkami DMC, wzór z Cross Stitchera
Ta metryczka była przerywnikiem w trakcie tworzenia nowego biscornu, w roli głównej występuje między innymi miś polarny:




Piegucha - no widzisz jest ta 20 -stka , import , ale jest - nie może być żeby czegoś w Stanach nie było!
ZAgatkowa - zakładki z Hobby Studio polecam!
Vicki - it is nice to hear about your mother's cat Cutie ! :)
Edyta Godzic - Edytko, tak mam pieczątkę i to taka samą jak Ty, ale nie wypatrzyłam jej u Ciebie.  Mam ją od marca 2012 roku - zamówiłyśmy  ją chyba u tego samego wykonawcy, wybierając ten sam wzór :)
donka66 - też tak myślę - ta wstążeczka pasuje idealnie :)