piątek, 31 maja 2013

Niewiele krzyżyków...

Naprawdę nie wyhaftowałam wielu krzyżyków, a kot jak prawdziwy..! Kota zaprojektowała francuska, Pani M.T. Saint - Aubin.

Mam całą "kocią' książeczkę wzorów tej Pani, więc ten obrazek, to nie jest moje ostatnie słowo w tej sprawie:)
Całość wyhaftowana na lnie, muliną DMC.
A teraz dawno nie widziana Zofia w roli głównej - cykl nosi tytuł "Były bratki.."





niedziela, 26 maja 2013

Prawdy nie ukryję!

Powstało w końcu kocie biscornu, ale po drodze przeżyłam chwile totalnej klęski i nie zamierzam tego ukrywać:)
Oto efekt ostateczny:



Odrobina szczegółów:


A teraz powiem co mnie spotkało w drodze: kiedy zszywałam całość to chciałam, żeby tak jak było pokazane w schemacie ozdobić brzegi koralikami - miało wyglądać tak:


I co? I całość się rozjechała, biscornu nabrało takiego okropnego kształtu:
Widziałyście kiedyś takiego krzywulca? Ja nie!
Było prucie i nie podjęłam drugiej próby z koralikami, moja wersja musi pozostać skromniejsza. Całość i tak jest wypasiona na maksa, bo ten len który był w zestawie ma błyszczące drobinki (na zdjęciach nie widać), koraliki są na całej powierzchni, no i jeszcze ta kocia główka jako zawieszka - ozdób nie brakuje:)
A teraz "dane techniczne". Zestaw kupiony w sklepie internetowym Casa Cenina, zawierał opalizujący len Belfast 32, mulinę DMC, koraliki Mill Hill, zawieszkę - kocią główkę, dwa różowe guziczki - serduszka i dwie igły:)
I to tyle, następnym razem, kiedy będę musiałam przyszywać koraliki na brzegu biskornu mam nadzieję wyjść z tego z honorem!

piątek, 17 maja 2013

Co powie sowa?

Sowa powie "Dzień dobry", albo "Dobranoc" :)
Takie właśnie sówki powstały w ostatnich dniach. Zrobiłam z nich zawieszkę, ale taka "plaskatą" podklejoną fizeliną i chyba zawiśnie w mojej sypialni.
Przód:


 Tył:









Wzór pochodzi z Cross Stitchera, został wyhaftowany na białej kanwie 14-stce, muliną DMC.

A teraz haftuję z ogromną przyjemnością nowe kocie biscornu i już nie mogę się doczekać efektu końcowego!




piątek, 10 maja 2013

Zakładka z gorączką:)

Kiedy leżałam sobie nad morzem w łóżeczku razem z gorączką, to oczywiście jak tylko miałam siłę i moc to haftowałam.
Na warsztacie miałm prostą zakładkę do książki. Po powrocie do domu i do zdrowia zajęłam się 'wykończeniówką" i zakładka gotowa :








Naszyte kwiatki mogłyby być ciut mniejsze, no ale nie są:(

Wzór pochodzi ze starszego numeru Cross Stitchera, kanwa Aida 14-stka,wzór haftowany 2 nitkami muliny DMC.

poniedziałek, 6 maja 2013

Pszczółka wolności:)

Co ma pszczółka do wolności? W mojej nowej zawieszce wiele. Napis wyhaftowany na niej brzmi "Bee free" -  "be free" znaczy "bądź wolny", ale "bee", to pszczoła:)
Wzór pochodzi ze strony Barbara Ana Desingns, został wyhaftowany i zszyty w dwa wieczory.




W ramach zagospodarowania "pleców" wyhaftowałam jedną samotną, ale oczywiście wolną pszczółkę:)


Całość wyhaftowana na kanwie Adzie 20-stce, w kolorze 3036 beżowym, dwoma nitkami muliny DMC.
Jeśli chodzi o mój weekend nad morzem, to był naprawdę wyjątkowy... rozchorowałam się, musiałam odwiedzić miejscowego lekarza i  spędziłam mój dłuuugi weekend w łóżku z temperaturą prawie 39 stopni, na plaży byłam 2 razy (słownie:dwa!) pierwszego i ostatniego dnia pobytu.
Dobiła mnie też uroda i zawartość nadmorskich bud i straganów...