czwartek, 31 października 2013

Helloween prawie jak u Pieguchy:)

Jak zobaczyłam ten obrazeczek u Pieguchy, to... tak bardzo chciałam go mieć! Wzoru nie miałam, ale całość była tak dobrze obfotografowana, że postanowiłam spróbować. Chciałam oficjalnie Pieguche zapytać, czy mogę ale nie znalazłam adresu :(
Mam nadzieję, że mi wybaczy tą samowolkę! 


U mnie wzór trochę "rozlatany", płotek krzywy, nagrobki trudno rozpoznać.  no i oczywiście nie miałam takich ładnych guziczków - dyni ( z filcu sobie musiałam wyciąć..).




Jeszcze słówko do moich miłych gości, którzy zostawiają komentarze pod moim skromnymi postami. Starałam się każdemu osobno podziękować za wpis, ale z tego powodu, że komentarzy bywa dość dużo (co oczywiście bardzo mnie cieszy!) muszę odejść od tego tradycyjnego "dziękuję" skierowanego do każdego, bo to jednak zabiera sporo czasu:(
Jeżeli ktoś o coś zapyta - oczywiście odpowiem!

środa, 23 października 2013

Do trzech kotów sztuka:):)

Chyba każda z nas tak ma, że przy dużym projekcie (o którym się marzyło!) najbardziej cieszą nas  pierwsze postawione krzyżyki i... jeszcze bardziej te ostatnie!
Taka jestem zadowolona, że uporałam się już z moim brytyjczykiem w trzech pozach!
Całość zaczęłam haftować 28 sierpnia, a skończyłam 21 października, w trakcie miałam dwie małe przerwy, na jesienną dziewczynkę i maleństwo na Halloween.
Całość haftowało się super: materiał, schemat, igły, posortowane nici przygotowane przez Dimensions - wszystko współpracowało ze mną bez zarzutu:)




A na koniec mój "prototyp", lekko zaspany (za oknem moje miasto w jesiennym ubranku)


A teraz dużo,dużo mniejszych haftów..

niedziela, 20 października 2013

W ramce...

Moja jesienna dziewczynka jest już w ramce. Pani "oprawczyni" ładnie moim zdaniem dobrała  kolory i ostateczny efekt bardzo mi się podoba.


Niestety w szybie odbijają się moje ręce i nie tylko, ale nie chciałam szkła z antyrefleksem, bo moim zdaniem gasi kolory:(
Kończę już mojego kota w trzech pozach i mam nadzieję wkrótce podzielić się z Wami efektem końcowym.
Na zakończenie rzućcie okiem na moją Gienkę:) 




sobota, 5 października 2013

Czekajac na listonosza...

Mały hafcik na Halloween prawie gotowy - chciałabym zrobić z niego zawieszkę, nie mam jednak w swoich zbiorach żadnych wstążeczek "w temacie", musiałam wiec coś kupić.
Padło na wstążeczki z ebaya, które przybędą do mnie aż z Chin... tylko nie wiadomo, czy przesyłka dotrze przed 1 listopada... Jak nie, to na przyszły rok będzie jak znalazł :)
Oto haft:

 
Jutro rozdanie nagród literackich Nike (transmisja TVP 2 godz.19.00), trzymam kciuki za powieść Joanny Bator "Ciemno, prawie noc". Mam też powód do szczególnej radości - moja przyjaciółka Monia odbierze na tej gali osobiście nagrodę za najlepszą recenzję napisaną przez czytelnika! Pękam z dumy!!!