poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Po wszystkim...

No może nie dokładnie po wszystkim, bo tylko po urlopie, ale musicie przyznać, że to zmiana dość dramatyczna! Tak mi żal, że urlop się skonczył!
Byłam na Mazurach i bardzo mi się podobało:)
A że domu bez haftu nie opuszczam, to mogę pokazać co wyhaftowałam na wakacjach. 
Skończyłam obrazek z przyjaciółkami, które cudnie spędzają czas przy herbatce:


Trochę szczegółów:






Dostałam mój wyczekany i wytęskniony wzór Dimensions z kotem brytyjczykiem w roli głównej i rzucam się na robotę z ogromną radością - wkrótce fotorelacja:)

niedziela, 4 sierpnia 2013

Można już wypasać...

Można już wypasać te moje owieczki... tzn. dwie owieczki i jednego kota:) Haft skończony!






Całość wyhaftowana na lnie naturalnym Belfast 32 muliną DMC.
Troszkę mniej wyhaftuję w najbliższych dniach, bo w Poznaniu wczoraj rozpoczął się festiwal filmowy Transatlantyk i biegam do kina jak szalona:)