środa, 8 lutego 2012

Mikołajek nadmorski:)

Między kotem z lutego a tym marcowym wyhaftowałam zawieszkę z roślinką, która podobno rośnie nad morzem. Tłumacząc napis z angielskiego dowiedziałam się, że nazywa się mikołajek nadmorski, czyż nie uroczo?
A wygląda tak:


Wzór z Crosstitchera, materiał Lungana 25, nici DMC, błękitny guziczek sztuk jeden oraz kawałek niebieskiego sznureczka. Wszystko:)

5 komentarzy:

  1. Śliczny. I te supełki, które przerastają moje możliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest chyba to cos co mnie kuje w Grecji na plazy:P Tylko bardziej seledynowe jest, przynajmniej na "naszej" plazy:P Fajnie wyszlo! I widze, ze ostro sie wzielas za kalendarz, za chwile go skonczysz i bedzie wielki wstyd, ze ja sie juz z nim sram ze 3 lata:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Nazwa faktycznie bardzo przyjemna, miła dla ucha. Roślinka sama w sobie ciekawa bardzo i ta w realu i ta na poduszeczce. Iwonko ja mam pytanie kupiłam w sklepie (http://www.gobelinek.com.pl/ który wszystkim polecam bo towar bardzo dobrej jakości, a i gratisy dają) kanwę 14 ct. Wyhaftowałam wzór mulinką DMC 3 nitki-i wszystko pięknie wyszło tylko mam wrazenie takie ze ciemne kolorki nici jakieś cienkie się wydają i kanwa prześwituje. Jesteś dla mnie w tej dziedzinie autorytetem stad tez pozwalam sobie niepokoić Cienie pytaniem iloma nitkami muliny.powinno się na 14 ct wyszywać? Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że się nie gniewasz na mnie za ten dłuugi wpis.

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne zestawienie kolorów

    OdpowiedzUsuń
  5. Edyta - Dziękuję! A supełki da się polubić, niech Ci tylko ktoś pokaże "na żywo" i dasz radę!
    Piegucha - fajnie, że znasz mikołajka nadmorskiego, szkoda tylko że w pupsko kłuje:) Z tym kalendarze, to mnie nie chwal, bo do końca daleko i jak zwolnię, to też mogę robić to z trzy lata..
    Ulcia - Do polecanego sklepiku zajrzę!Jeśli chodzi o kanwę 14 - stkę, to ja też zazwyczaj haftuję 3 nitkami, bo 2 to są masakryczne prześwity. Ale 4 to sobie nie wyobrażam:( Jak jest bardzo ciemny kolor, to chyba zawsze ma się wrażenie, że jasna kanwa się lekko przebija. Trudno mnie uznać za autorytet, bo chociaż haftuje już wiele lat, to teraz od czasu jak odwiedzam inne blogi widzę jak mało wiem i że zawsze może być lepiej, piękniej i ciekawiej. Podglądaj i pytaj wiec tez u innych:) Pozdrawiam!
    Haftyśka - Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo jestem wdzięczna za każde pozostawione tu słowo !