poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Po wszystkim...

No może nie dokładnie po wszystkim, bo tylko po urlopie, ale musicie przyznać, że to zmiana dość dramatyczna! Tak mi żal, że urlop się skonczył!
Byłam na Mazurach i bardzo mi się podobało:)
A że domu bez haftu nie opuszczam, to mogę pokazać co wyhaftowałam na wakacjach. 
Skończyłam obrazek z przyjaciółkami, które cudnie spędzają czas przy herbatce:


Trochę szczegółów:






Dostałam mój wyczekany i wytęskniony wzór Dimensions z kotem brytyjczykiem w roli głównej i rzucam się na robotę z ogromną radością - wkrótce fotorelacja:)

38 komentarzy:

  1. Herbatka z przyjaciółką to jest to! Obrazek taki bogaty w detale!
    A jeśli chodzi o kota Brytyjczyka to chyba wiem, który i czekam niecierpliwie, bo bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  2. haft na urlopie? Podziwiam całym sercem i duszą też!
    Swoją droga przesympatyczny haft.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urlop bez haftu? W moim wypadku to niemożliwe:)

      Usuń
  3. Ja tez jestem pod wrazeniem, dla mnie wakacje/urlop to czas bezhafcikowy:P
    Oj, Ty dopiero wrocilas a ja juz zapomnialam o wlasnych wakacjach, tak dawno sie skonczyly:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urlop dla mnie to czas szczególnie intensywnego haftowania, to już chyba jest uzależnienie...:)
      Wytrwałości w oczekiwaniu na następne wakacje Tobie i sobie życzę:)

      Usuń
  4. Sympatyczny obrazek :) A ten kot mnie zaintrygował, czekam niecierpliwie na fotorelację...

    OdpowiedzUsuń
  5. oj piękny ten obrazek! śliczności
    pozdrawiamserdecznie:) i zapraszam na moje candy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ cudeńko!!! kocham tę serie, ale jeszcze żadnego obrazka z niej nie popełniłam! Żałuję tym bardziej, patrzac na twoje przyjaciółeczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny haft. Ja na urlopie to nawet nie patrze na wzory do wyhafowania obrazkow :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja na urlopie szczególnie szaleję z igłą (wieczorami), albo w drodze...

      Usuń
  8. Piękny! Ile kolorów, ile szczegółów! Śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ślicznie. Szybko się z tym uwinęłaś. :) Czekam niecierpliwie na fotorelację o kocie brytyjczyku. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bombowy hafcik ;) A jak go wykorzystasz???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję!!! Muszę wyhaftować jeszcze jeden z tej serii i wtedy je oprawię.

      Usuń
  11. tyle szczegółów! pięknie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  12. ale fajnusi hafcik... ledwo skończony jeden a ty już kolejny w ręce chwyciłas...no nieźle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję!!! Ja nowy haft zaczynam w dniu w którym kończę poprzedni - naprawdę! No chyba, że jest środek nocy, to nie...

      Usuń
  13. haftowanie na urlopie?? podziwiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to kocham i bardzo mi się dobrze z urlopem komponuje:)

      Usuń
  14. To były pracowite wakacje:)) Fantastyczny jest ten hafcik!

    OdpowiedzUsuń
  15. Rozumiem twój ból, bo ja czuję to samo, jeśli chodzi o koniec urlopu.:( Świetny ten hafcik, a jakie znajdzie zastosowanie?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest jeszcze jeden wzór z tej serii i jak będę miała wszystkie, to oprawię:)

      Usuń
  16. Piękny hafcik ! Uwielbiam ta serię;)
    Czekam na odsłonę haftu z kotem.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. fajniutki ten hafcik :) no i rozumiem Cię jeśli chodzi o powroty z urlopu. Ja dopiero wyjeżdżam za tydzień i to mnie podtrzymuje na duchu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny obrazek i taki wypracowany. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).

    OdpowiedzUsuń
  19. Nominowałam Cię do nagrody Libster Blog po szczegóły zapraszam do mnie ;))
    Pozdrawiam Nati B.

    OdpowiedzUsuń
  20. Bardzo jestem wdzięczna, ale jestem w tej grupie, która wyróżnień nie odbiera, muszę postarać się o banerek dot. tej sprawy.
    Ale jeszcze raz ogromne dzięki!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. A mi żal, że nie umiem takiego cuda siostrze wyhaftować...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo jestem wdzięczna za każde pozostawione tu słowo !