Gdzie jadę na nadchodzący długi, zimny... weekend?
Tak nad morze! Łódeczką jednak nie popływam..
Za konikami morskimi uganiać się nie będę..
Muszelek też raczej nie nazbieram... (zgrabiałymi palcami??? Ma być tylko 10 C!)
Pospacerujęwzdłuż plaży i to mi wystarczy:)
Tak naprawdę to wszystko co najpiękniejsze dla mnie jest w górach i tam mogłabym pojechać nawet na zawsze... Ale cóż jak los rzuca w ten weekend nad morze, to szat nie rozdzieram, tylko też się cieszę.
Wyhaftowany wzorek był dodatkiem do któregoś Cross Stitchera, który prenumeruje od dwóch lat. To bardzo miłe znaleźć każdego miesiąca w skrzynce na listy gazetkę z nowymi wzorami, za którą nie trzeba zapłacić aż 42 zł tak jak w empiku ( w prenumeracie to około 20 zł z mniejszym lub większym "ogonkiem" , zależy jaki jest kurs funta w momencie opłacania prenumeraty). Polecam!
hafcik śliczny, perspektywa wypoczynku też wspaniała :)
OdpowiedzUsuńhttp;//anek73.blox.pl
Całkiem przypadkiem tu trafiłam i na pewno zagoszczę na dłużej.Wszystkie hafty piękne. A ten morski przypadł mi do gustu. Śliczności!
OdpowiedzUsuńAnek73, Marietta - dziękuję za odwiedziny, komentarze i zapraszam!!!
OdpowiedzUsuńPiękne , piękne , piękne i w moich najbliższych planach! ,mam pytanie gdzie kupiłaś takie zawieszko -guziczki do obrazkó , ostatnio pilnie szukam takich a teraz potrzebuje włąsnie morskich motywów.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń