Udało mi się nie zamarznąć nad morzem, ale z trudem, brrr...
Za oknem taka temperatura, że pokażę obrazek związany z upalnym latem!
Lawenda w roli głównej.
Bradzo podobają mi się te pastelowe kolory
Zbliżenie na pracowitą pszczółkę:)
Obrazek jest oprawiony i był taki czas, że nawet wisiał na ścianie, teraz jego czas minął i leży w kartonie:(
Przepiękny! Podziwiam szczególnie te supełki, których się chyba nigdy nie nauczę :)
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
Anek73 - oj, supełki to też było dla mnie wyzwanie, patrząc na rysunki i zdjęcia nie dawałam rady, ale dobra koleżanka pokazała mi to kilka razy " na żywo" i już potrfię! :)
OdpowiedzUsuńProszę próbować na pewno się uda!
Piękny!!! Lawenda to mój bzik, na razie taki mentalny, bo żadnej nie wyhaftowałam :). Ale jak tylko widzę jakiś wzór to muszę go mieć od razu :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Plichcia - dziękuję za komentarz i życzę szaleństw lawendowych:):)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!