środa, 11 maja 2011

Wykończyłam trzy jamniki...

Jamniczki były haftowane troszkę na zamówienie, troszkę dla własnej przyjemności, bo bardzo mi się podobały te pieski w pastelowych kolorach w kwiatki, paski itd. (wzór z Cross Stitchera)
Wyhaftowałam je jako zawieszki - poduszeczki.
Oczywiście najwięcej czasu zabrało mi zszywanie, wypychanie, dobieranie wstążeczek, guziczków itp.
Kiedy wreszcie to zrobiłam, to z ulgą powiedziałam, że "wykończyłam trzy jamniki", co rozbawiło rodzinkę..., ( w życiu nie skrzywdziłam żadnego pieska!)

Jamniczek nr 1 (kanwa blado niebieska)




Jamniczek nr 2 (kanwa lekko fioletowa -  nie za bardzo to widać)



Jamniczek nr 3



Całe stadko puszczone luzem:)


I pieski bardziej zdyscyplinowane..:)


I to tyle w jamniczej sprawie:)

2 komentarze:

  1. Przepiękne jamniki. Choć sama mam 2 kociaki, jamniki od zawsze wielbię miłością absolutną. Ślicznie je "wykończyłaś: :).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne te hafciki-jamniki:)Fajny pomysł na zawieszki...A koty z notki powyżej jak się pięknie zapowiadają...:)Cudny będzie obrazek!Pozdrowienia ślę serdeczne, Ewa:)!

    OdpowiedzUsuń

Bardzo jestem wdzięczna za każde pozostawione tu słowo !